Syndrom Oszusta – kiedy wątpienie we własne sukcesy staje się przeszkodą
Syndrom Oszusta – kiedy wątpienie we własne sukcesy staje się przeszkodą. Jak diagnoza talentów Gallupa może pomóc w pracy z tym syndromem?
Syndrom Oszusta – kiedy wątpienie we własne sukcesy staje się przeszkodą. Jak diagnoza talentów Gallupa może pomóc w pracy z tym syndromem?
Chyba wszyscy obserwujemy podwyższony poziom agresji wśród ludzi. Zresztą jest to dość analogiczne ze złym stanem psychicznym ludzi, rosnącą ilością pigułek na wszystko, wzrostem depresji, stanów lękowych czy … samobójstw, co widać w statystykach uprawnionych do liczenia instytucji. Polska liderem rankingów samobójstw szczególnie wśród dzieci i młodzieży oraz.. mężczyzn w wieku 40-50 lat. Ludzie krzyczą wkoło, robią aferki, mają pretensje mniej lub bardziej uzasadnione o wszystko!! Komunikacja przemocowa wkoło jest …
Język na szczęście jest materią żywą i ostatnio bardzo się zmienia w kierunku inkluzywności. Zaczynamy być bardziej wrażliwi na słowa, które często bezwiednie powtarzamy jak nazwy własne. A słowa mają moc i stygmatyzują. Potrafią z jednej strony skrzywdzić i zranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Wiele słów odchodzi do lamusa, nabiera nowego znaczenia, zwykle z powodu trendu DEI (divesity, equity, inclusion). Przymiotnik „niepełnosprawny(a)” notowany jest w słownikach dopiero od lat …
Jesteś Divers czy Boomers? Jak oceniasz swój sposób myślenia?
Skrót liter z LGBTQ+ jest łatwy do rozwinięcia: L jak lesbijki, G jak geje, B jak osoby biseksualne, T jak osoby tranpłciowe oraz Q jak queerowe. Pod “plusem” natomiast kryje się dalsza i duża różnorodność, do której zdefiniowania potrzeba ciągłego rozwoju w obszarze języka inkluzywnego i tak dobrego słownika, jak ten stworzony przez ekipę TNV, we współpracy z seksuolożką i psycholożką Agatą Loewe z Instytutu Pozytywnej Seksualności oraz językoznawcą doktorem …
Czy prawdą jest, że często trudno jest się dogadać w życiu i w miejscu pracy, gdy „wjeżdża” temat #dzieci? Moim zdaniem – TAK. #innaperspektywa Mam dwoje dzieci i ilekroć rozmawiam z moimi koleżankami i kolegami – bezdzietnikami o udogodnieniach dla rodziców w miejscu pracy – dostrzegam opozycję w stylu „A dlaczego ja mam mieć gorzej, bo Ty masz dzieci? Twoje dzieci, to Twoja sprawa, nie moja”. Zwykle takie rozmowy w miejscu …